CZYTASZ=KOMETUJESZ
5.
Poranne słońce wybudziło mnie ze snu.
Czas wstawać. Spojrzałam na budzik, obudziłam się pół godziny przed czasem.
Minęły już dwa tygodnie, od kiedy pomyliłam chłopaków z włamywaczami. Od tego
czasu zdążyłam się z nimi zaprzyjaźnić, z Zayn'em też mam lepszy kontakt, teraz
jest mi bliższy niż Logan. Cara i Avril chyba też mnie polubiły. Wstałam i
poszłam do łazienki by wziąć prysznic, pomalować się i ubrać się. Następnie
zeszłam na dół gdzie zastałam moich braci.
- Hej- powiedziałam z uśmiechem.
- O cześć, podwieźć cię do szkoły?-
zapytał Zayn.
- Tak, za 10 minut będę gotowa.
*********
Droga do szkoły minęła nam w milczeniu.
Po przekroczeniu progu placówki zauważyłam Care.
- Hej, Iggy- krzyknęła do mnie.
- Hej- podeszłam i ją przytuliłam.
Następnie udałyśmy się pod salę matematyczną, gdzie miałyśmy pierwszą lekcję.
- LUDZIE!!! ZAYN MALIK JEST POD
SZKOŁĄ!!!- usłyszałam krzyk dobiegający z głośników- PODOBNO JEGO PRZYRODNIA
SIOSTRA CHODZI TU DO SZKOŁY!!